wpisy na blogu

Wiem, że pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale udało się już notarialnie załatwić służebność dojazdu... co prawda na razie z drugiej strony działki (od strony drzew), ale to już coś (czyt. wystarczy, żeby zacząć budowę) :)

Teraz czekamy na wpis do KW służebności i będzie można poczynić następne kroki. Byle do przodu!